Kiedy nadchodzi Dzień Matki zastanawiamy się, czy i jak uczczą go nasze dzieci. To dzień, w którym każda matka powinna odczuć miłość i wdzięczność za swoje zaangażowanie, miłość, troskę, opiekę nad dziećmi, domem, rodziną.
Obchodźmy ten dzień od wczesnego dzieciństwa. W tym musi koniecznie pomóc tata. W przeddzień, a nawet kilka dni wcześniej porozmawiajmy z dzieckiem, jak ważna jest mama i za co jesteśmy maie wdzieczni.
Maluszek może przygotować laurkę dla mamy. Najmłodsi mogą nalepiać nalepki na białą kartkę.
Osobiście jestem zwolennikiem praktycznych prezentów, Jestem szczęśliwa, jeśli z myślą o mnie, dzieci posprzątają dom. Najmłodsi mogą wycierać kurze wilgotną szmatką, lub pochować buty na półkę, czy włożyć pranie do pralki.
Czasem dziecko wraz z tatą może kupić prezent dla mamy. Pozwólmy dziecku uczestniczyc w wybieraniu kwiatka czy flakonika z perfumami.
W tym roku Dzień Matki przypadła w uroczystość Bożego Ciała. W związku z tym chciałabym polecić na prezent dla mamy wspaniałą książkę, która odmienia życie. Książka ta została napisana przez protestanckiego duchownego w Stanach Zjednoczonych w roku 1972. Mimo to, jest ona nadal aktualna w naszej rzeczywistości, co we wstępie do polskiego wydania potwierdza ksiądz Rafał Jarosiewicz.
Kiedy kilka lat temu mój spowiednik otrzymał egzemplarz “Mocy uwielbienia” w języku angielskim ze słowami ” “Ta książka zmieni ksiedza życie”, komentował to: “Tyle książek w życiu przeczytałem, dlaczego ta miałaby zmienić moje życie?”.
A jednak! Ta treść zmienia życie, wyostrza spojrzenie na wszystko. Ta książka rodzi wiarę, odkrywająć różnorodność dróg, po których Bóg prowadzi człowieka. Jest jak dynamit, który trzeba wykorzystać, jeśli chce sie widzieć prawdziwe znaki Bożej obecności w zwykłej codzienności.
Książka Merlina R. Carothersa pod tytułem “Moc uwielbienia” pokazuje – w sposób odkrywczy i bardzo istotny dla życia duchowego – aspekt uwielbienia i dziękczynienia jako codzienną postawę w życiu.
Wszystkim Cudownym Matkom życzę cudownego dnia.