Aktualności

Post – nie jedźmy się nawzajem

“Post, na koniec, odbiera siłę naszej przemocy, rozbraja nas i stanowi wielką okazję do wzrastania”.

Te słowa przeczytałam dziś na portalu Wiara.pl.

W niedzielę o godzinie 8  w programie “Ósma godzina czytań” w Radio Plus słuchałam komentarza do niedzielnej Ewangelii. Piotr Kosiak, jeden z komentatorów, wspomniał, że przy kościele Dominikanów (Warszawa Służew) znajduje się hasło: “Post – nie jedźmy się nawzajem”.

Po pięciu dniach postu i rezygnacji z telewizji odkrywamy proste przyjemności, które dawały nam kiedyś dużo radości, ale zostały zastąpione przez inne formy rozrywki, nie koniecznie lepsze.

Z badania GUS w 2017 roku wynika, że prawie jedna piąta Polaków nie ma w dni powszednie czasu wolnego. Jeśli mamy czas wolny, najchętniej spędzamy go na świeżym powietrzu; popularne są też spotkania z rodziną lub znajomymi, ale zamiast tego ponad 81 procent badanych codziennie w wolnym czasie ogląda telewizję, w tym ponad 30 proc. do 2 godzin dziennie i prawie tyle samo 2-4 godziny.Dwadzieścia procent przeznaczała codziennie na oglądanie telewizji ponad 4 godziny.

Jedną z najbardziej popularnych form były spacery oraz relaks na świeżym powietrzu – taką aktywność przynajmniej raz w miesiącu podejmowało trzy czwarte badanych. Znaczna część badanych przynajmniej raz w miesiącu słuchała nagrań muzycznych (68 proc.) oraz odwiedzała rodzinę, przyjaciół lub znajomych bądź przyjmowała ich u siebie (60 proc.). Prawie połowa oglądała przynajmniej raz w miesiącu filmy na różnych nośnikach. Sport w czasie wolnym z taką częstotliwością uprawiała ponad jedna trzecia badanych (36 proc.). Podobne odsetki deklarowały zajmowanie się swoim hobby oraz spędzanie czasu w kawiarni, klubie czy pubie w gronie rodziny lub znajomych.

Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, badanie pokazało, że z wypoczynku na świeżym powietrzu praktycznie nie korzystało blisko 20 proc. badanych (odpowiedzi: 1-3 razy w roku, nigdy lub prawie nigdy). Ponad połowa Polaków (53 proc.) w ogóle nie uprawiała sportu (np. bieganie, jazda na rowerze, gra w piłkę, chodzenie na siłownię, fitness).

W ciągu 3 miesięcy poprzedzających badanie co najmniej jedną książkę przeczytało 46 proc. Polaków. Generalnie najwyższe odsetki obserwowane były w młodszych grupach, w szczególności w wieku 16-24 lata (58 proc.). Najniższy poziom czytelnictwa odnotowano natomiast wśród osób starszych, w wieku 75 lat i więcej (35 proc.).

Skoro lubimy spędzać czas w gronie rodziny, to wybierzmy się na spacer, a w deszczowe dni pograjmy w gry. Wieczorami siedząc blisko siebie poczytajmy. Może to być wspólna lektura albo każdy indywidualnie coś dla siebie.

 

Pierwsza karciana gra matematyczna

Idealna na spotkania rodzinne, szczególnie, kiedy spodziewamy się gości. Proste zasady jak dla dzieci, a dorośli dostrzegą strategię. Najlepiej serwować między obiadem a deserem.

Wczesnodziecięca matematyka dla rozwoju

Każdy rodzi się ze zdolnościami matematycznymi, które nierozwijane zanikają, dlatego zamiast rozwiązać zadanie z matematyki większość dzieci wolałaby zjeść brokuły, a dorośli woleliby umyć łazienkę.

Wczesna nauka matematyki wspiera rozwój neurologiczny od urodzenia do 7 roku życia, przez co zapobiega dyskalkulii czyli lękowi przed matematyką.

[dt_divider style=”double-gap”/]

 

 

Ilustracja pochodzi z portalu: https://wiedzaomediach.wordpress.com/2013/04/15/telewizja/