Aktualności

W Szwecji łatwo dogadasz się po angielsku – a może nie?

We wtorek 1 listopada Papież Franciszek odprawił mszę na stadionie w Malmo, w Szwecji. Choć kazanie dotyczyło Święta Wszystkich Świętych, to jego wizyta połączona była z rozpoczęciem roku jubileuszowego, który świętuje Kościół Luterański.  To 499 lat temu 31 października 1517 roku Martin Luter ogłosił w Wittenberdze swoje tezy dotyczące naprawy kościoła. Ostatecznie doprowadziło to do rozłamu Kościoła Katolickiego. Dlatego 31 października Papież spotkał się ze szwedzką parą królewską.

Dwa dni wcześniej w niedzielę dostałam zaproszenie na mszę z Papieżem Franciszkiem, a już następnego dnia jechałam do Szwecji.Spodziewając się tysięcy pielgrzymów, zostawiliśmy samochód na parkingu pod galerią handlową koło ratusza.

Wszystko wydawało się banalnie proste, bo przecież każdy Szwed mówi po angielsku. Byłam pewna, że z łatwością zapytamy o drogę, dlatego w ogóle nie przewidywałam żadnych problemów, które jednak się pojawiły.

Kiedy przeszliśmy pół kilometra do przystanku autobusu numer 3, który miał nas zawieść na stadion, na dworcu powiedziano nam, że ten autobus już nie chodzi. Wróciliśmy więc do ratusza, aby znaleźć autobus numer 6. Wsiadając zapytaliśmy kierowcy, czy jedzie na stadion. Entuzjastycznie potwierdził, ale kiedy autobus ruszył z przystanku, kierowca wyjaśnił, że nie jedzie na stadion. Powiedział, że dojedziemy tam autobusem numer 3. Kazał nam wysiąść na najbliższym przystanku, gdzie czekaliśmy na autobus numer 3. Kiedy do niego wsiedliśmy okazało się, że jedzie nie na stadion, ale ze stadionu…

Wszystkie te nieporozumienia miały jedną przyczynę. Osoby, które prosiliśmy o pomoc: kierowcy autobusów, pracownicy dworca i strażnicy nie mówili po angielsku. Nie byli też Szwedami. Byli imigrantami 🙂