W pierwszy weekend lutego spotkałam się z rodzicami małych dzieci, aby im zaprezentować, jak uczyć czytania, matematyki, jak pomnażać inteligencję, rozwijać zdolności językowe i słuch absolutny, uczyć dziecko grać na instrumencie i być przy tym najlepszym nauczycielem swojej pociechy.
Sobotnie popołudnie spędziliśmy na nauce matematyki. Jak zazwyczaj kilka pań zdecydowało się dzielić z mężami edukację dziecka. Panie zajmą się czytaniem, podczas gdy panowie będą odpowiedzialni za matematykę.
W drugiej części rodzice byli zaskoczeni, jak dobrze bawią się, mimo iż nadal uczyli się, jak uczyć małe dziecko matematyki. Graliśmy w karty w pierwszą, najłatwiejszą grę matematyczną, w którą można grać zarówno w gronie dorosłych, jak też z udziałem dzieci.
Później opracowywaliśmy strategie gier. Mimo iż gry strategiczne są logiczne, nie robiliśmy tego logicznie, ale obrazowo, poprzez kolekcjonowanie doświadczeń i obserwację układów. Każde nasze działanie na polu edukacji dziecka miało na celu usprawnienie zdolności intelektualnych dziecka.
