1. Nie ucz nazw liter
Znajomość alfabetu i nazw liter (A, Be, Ce, De…) nie pomaga ani w czytaniu po polsku, ani w żadnym innym języku. Umiejętność zaśpiewania po angielsku piosenki: Ej, Bi, Si, Di, I, Ef, Dżi, … nie pomaga w wyartykułowaniu ani zrozumieniu znaczenia wyrazu „because”.
2. Nie ucz głosek
Zanim człowiek będzie w stanie łączyć głoski, mózg musi najpierw opanować umiejętność analizy i syntezy głoskowej, a dzieje się to około 6 roku życia. Kiedy się spotkamy, dowiesz się, jakie zabawy kreować, aby to poprawnie wyćwiczyć.
3. Nie skupiaj uwagi na pierwszej literze słowa
Aby nauczyć się czytać szybko, należy spostrzegać wyraz jako pełny obraz (albo nawet grupy wyrazów). Dlatego nie baw się, jak wielu, mówiąc: m jak mama, b jak babcia i tak dalej.
4. Nie ucz sylab
Zanim maluch będzie w stanie łączyć sylaby, musi opanować umiejętność analizy i syntezy sylabowej. Ćwiczenia zaczynamy po 5 roku życia. Jeśli zrobisz to wcześniej, zablokujesz i wygasisz naturalne zdolności m.in. pamięć fotograficzną i zdolności artystyczne.
5. Nie zaczynaj od głosek lub sylab
Jeśli chcesz, aby w przyszłości Twoja pociecha czytała szybko i ze zrozumieniem, zacznij całych wyrazów. Uczenie analizy i syntezy zarówno sylabowej, jak i głoskowej, powoduje silny rozwój logiki, co osłabia kreatywność, pamięć fotograficzną, zdolności artystyczne i inne naturalne zdolności.
6. Nie ucz wielkich drukowanych liter
Nie myl nauki czytania z nauką pisania. Choć znając wielkie drukowane litery, maluch będzie w stanie napisać swoje imię patykiem na piasku lub kredą na asfalcie, to nie ułatwisz w ten sposób czytania, a jedynie utrudnisz. Żadna książka nie jest stworzona z wielkich drukowanych liter. Takie litery są najtrudniejsze, bo mają podobne kształty.
7. Nie ucz subwokalizacji
… czyli nie proś dziecko o czytanie na głos. Szkoły szybkiego czytania i część praktyków uznają fonetyzację wewnętrzną (jak i zewnętrzną) za główną barierę w zwiększaniu szybkości tej umiejętności. Czytanie na głos zmniejsza prędkość czytania i zmniejsza zrozumienie.
8. Nie pokazuj wyrazów i obrazków jednocześnie
Kiedy pokazujesz kartę z wyrazem i obrazem, wzrok najpierw upada na ilustrację, rozpoznaje znaczenie i ignoruje wyraz. Nauka czytania to nie lekcja języka obcego. Twój maluch słucha, rozumie i z czasem mówi – a te ćwiczenia trwają przez całe dnie. Dlatego zrezygnuj z tłumaczenia znaczenia wyrazów. Jeśli maluszek nie wie jeszcze, co to jest pies, to z pewnością wkrótce się dowie. Nie musisz mu pokazywać psa, kiedy chcesz skupić jego uwagę na tekście.
9. Nie używaj książek, gdzie ilustracja i tekst są widoczne w jednym momencie
Ilustracja rozprasza uwagę, dostarcza natychmiast informacji o treści i nie pozwala na przywołanie znaczenia wyrazów.
10. Nie buduj zbyt trudnych książek
Książka ma dawać maluszkowi pewność, że umie czytać. Spróbuj zrobić książkę, która wzmacnia motywację i zachęca do dalszej pracy. Kiedy podczas warsztatów proszę o przygotowanie pierwszej książki, rodzice przygotowują książkę na poziomie trzecim – nie mając świadomości, jak trudną lekturę przygotowali. Taka trudna książka demotywuje.
11. Nie zwlekaj z podarowaniem pierwszej książki
Jeśli Twoja pociecha ma już ponad pół roku, to czas pomyśleć o pierwszej książce. Jeśli zbliża się do swoich pierwszych urodzin, albo jest starsza, to musi regularnie dostawać książki. Pierwszą już po tygodniu lub najdalej dwóch tygodniach nauki.
12. Nie zanudzaj
Większość rodziców organizuje sesje zbyt długie, zbyt nudne i zbyt wolne. Zadbaj, aby kilkusenkundowe prezentacje były w pełni poprawne.
13. Nie wołaj i nie namawiaj
Twoja prezentacja ma być tak ciekawa, jak pokaz magika, który wyciąga królika z kapelusza. Jeśli Twoja pociecha ucieka, odwraca się, nie patrzy, to poniosłeś klęskę. Z pewnością robisz coś źle. Być może jeszcze da się uratować sytuację. Przerwij jak najszybciej i zdobądź niezbędną wiedzę. Naszym celem jest, aby maleństwo pokochało naukę czytania. Jeśli będzie ją kojarzyło z nudą lub przymusem, to może już nigdy nie pozwoli wznowić waszych sesji.
14. Nie tłumacz swoich kart i książek na języki obce
Jeśli jednocześnie chcesz zająć się angielskim, to twoja pociecha potrzebuje przejrzystych reguł, aby móc oddzielić kody liter tych dwóch języków. Pokażę Ci kilka sposobów, ale powiem też, kiedy wystartować z czytaniem w drugim języku.
15. Nie rób przerw
Nawet krótki, ale codzienny kontakt ze słowem drukowanym, znacznie podniesie efektywność. Przygotuję Cię na sukcesy i porażki, powiem czego oczekiwać i naładuję Cię dobrą energią i motywacją, abyś był systematyczny przez kilka najbliższych miesięcy.
16. Nie sprawdzaj
Twój syn lub córka zawsze musi czuć się wygrany, a jeśli czegoś nie wie, to nie jest to wina „studenta”, tylko nauczyciela. Poza tym sprawdzanie nie stymuluje mózgu do rozwoju. Zainspiruję Cię, aby bawiąc się maluch pokazał Ci efekty sam. A jeśli używasz opracowanej przeze mnie metody, to 10-letnie badania naukowe pokazały, że ponad 90% badanych osiąga oczekiwane efekty, co oznacza, że i Twoja pociecha będzie czytała z radością i ze zrozumieniem.
Jest 13 czynników od których zależą efekty. Zamiast sprawdzać, zadbaj o jak najlepszą jakość nauki.
17. Nie wybieraj wyrazów powiązanych logicznie
Znane z języków obcych lekcje tematyczne – jedne o owocach, czy inne o zwierzętach są najtrudniejsze we wczesnej edukacji.
18. Nie wybieraj przymiotników i przysłówków
Większość przymiotników bardzo trudno opanować we wczesnej edukacji. Pokażę Ci dlaczego i podpowiem, jakie przymiotniki łatwo się wprowadza.
19. Nie używaj zdrobnień
Zdrobnienia przeszkadzają także w rozwoju mowy. Takie wyrazy wyglądają i brzmią podobnie.
20. Nie oczekuj efektów od metody Domana
Metoda Domana została opracowana pół wieku temu dla maluchów z uszkodzeniem mózgu w Stanach Zjednoczonych. W odróżnieniu od języka angielskiego, w naszym języku odmiana gramatyczna powoduje, że wyrazy wyglądają podobnie, ale mają odmienne końcówki. W języku polskim stosujemy też przedrostki.
Na przykład języku angielskim mamy tylko jedną formę dla liczebnika 2: two. W niemieckim i hiszpańskim jest podobnie (niem. twee; hisz. dos). Po portugalsku mamy dwie formy (dois, duas). W chorwackim jest 7 form (dva, dvije, dvoje, dvojica, dvojice, dvojici, dvojicu), a w polskim 17: dwa, dwie, dwoje, dwóch (albo dwu), dwaj, dwiema, dwoma, dwojga, dwojgu, dwojgiem, dwójka, dwójki, dwójkę, dwójką, dwójce, dwójko.
Jak więc używając metody Domana mielibyśmy zaprezentować 17 wyrazów, które mają to samo znaczenie. A nie zaczęliśmy jeszcze mówić o liczebnikach porządkowych (drugi, drugiego, drugiemu, drugim, drugimi, drugich…).
21. Nie oczekuj zapamiętywania całych wyrazów
W języku angielskim przyswojenie wyrazów na pamięć jest uzasadnione, choć eksperci twierdzą, że osoba, która nie zna liter, czyta słabo. Dlatego w angielskich szkołach też uczy się składania liter. Ale… przeczytaj kolejne trzy punkty.
22. Nie blokuj kreatywności
W języku polskim trzeba znać litery, aby czytać. Ale jeśli ich nauczysz, twoja pociecha już nigdy nie odkryje sama kodu liter. Nie wymyśli się tego, czego nas nauczono. Stąd, aby edukacja rozwijała myślenie, musi pozwalać maluszkowi na samodzielne odkrywanie i budowanie reguł. Dlatego metoda Cudowne Dziecko pozwala samodzielnie odkryć kod liter. To niezwykle rozwija kreatywność i myślenie operacyjne.
23. Nie skupiaj uwagi na literach
Myślałeś, że alfabet składa się z 24 liter? Byłeś w błędzie. Zdaniem znanego polskiego dydaktyka i polonisty dr hab. B. Rocławskiego – alfabet polski ma 44 litery – i to nie wszystko, bo są jeszcze litery dodatkowe. Jeśli już koniecznie chcesz zapoznać swoją pociechę z literami, to ważna jest kolejność. Na przykład najpierw musisz ugruntować znajomość litery ‚ch’, zanim wprowadzisz ‚h’. Opowiem Ci o tym więcej podczas naszego spotkania. Ale taką edukację zaczniemy około 6 roku życia.
24. Nie oczekuj efektów od innych metod
Jeśli zaczynasz, zastosuj opracowaną przeze mnie metodę. Inne metody stanowić mogą uzupełnienie edukacji metodą Cudowne Dziecko i mogą zostać dołączone w późniejszym okresie. Zastosowanie innych metod jako pierwszych skutkuje często niechęcią do czytania.
Wszyscy badani, którzy uczyli swoje pociechy liter uważają, że utrudniło to późniejszą naukę czytania metodą Cudowne Dziecko. Wśród respondentów wykorzystujących metodę Domana opinie są podzielone, ale większość uważa, że wcześniejsze stosowanie metody Domana utrudniło stosowanie metody Cudowne Dziecko.
25. Nie zamartwiaj się, jeśli już stosowałeś inną metodę
Pomogę Ci wybrnąć z impasu. Zdaniem badanych rodziców, zastosowanie metody Cudowne Dziecko w wielu przypadkach pozwoliło odzyskać zainteresowanie czytaniem.
26. Nie mieszaj metod
Niektóre metody dobrze ze sobą współistnieją, ale innych nie wolno ze sobą łączyć. Na przykład Glottodydaktyka lub składanie głosek sprawdza się, jako uzupełnienie metody Cudowne Dziecko. Tymczasem zgodnie z wynikami moich badań, metoda sylabowa nie może być łączona z metodami globalnymi. Chociaż wydaje się, że przedszkolak czyta płynnie przy użyciu metody sylabowej, to zupełnie nie rozumie znaczenia tekstu.
27. Nie skupiaj uwagi na krótkich wyrazach
Krótkie wyrazy są cenne przy metodzie głoskowej, którą wprowadzamy dopiero po 6 roku życia.
28. Nie dziel wyrazu na głoski i litery
To popularne ćwiczenie dla klasy pierwszej, jest trudne nawet dla nauczycieli – bo wyraz BABCIA ma co prawda aż 6 liter (według starej szkoły), ale 5 głosek. Otóż nie. Litera jest obecnie postrzegana (dzięki dr hab. B. Rocławskiemu) jako zapis głoski. A skoro w wyrazie BABCIA jest 5 głosek, to jest także 5 liter. Kiedy się spotkamy, wyjaśnię dlaczego. Jednak z głoskowaniem zaczekajmy do około 6 roku życia.
29. Nie pozwalaj obracać liter w dłoniach
Litery są obiektami płaskimi i mają sens tylko na papierze. Jeśli maluch zacznie obracać literę d, to stanie się ona także literą p, b, q. Pułapek jest dużo więcej. Z tego powodu nie mów, że DZIK zaczyna się na literę D – bo zgodnie w wcześniejszym punktem – to nie prawda.
30. Nie pozwalaj powtarzać
Taka praktyka, wyuczona często w przedszkolach, nie pozwala rozwijać pamięci fotograficznej i wielu innych naturalnych zdolności.
31. Nie odkładaj na później
Najlepsze efekty w najkrótszym czasie osiągają ci, którzy rozpoczęli w najmłodszym wieku. Im młodsze jest dziecko, tym bardziej jest zainteresowane. Nie ma żadnych oczekiwań względem siebie, co bardzo ułatwia wczesną edukację. Starsze już zdaje sobie sprawę, co umie, a czego nie. Łatwiej się zniechęca, a przez to rodzic musi włożyć w cały proces więcej czasu, pracy i kreatywności.
Ponadto z wiekiem zmniejsza się neuroplastyczność mózgu, więc jeśli chcesz zapobiegać dysfunkcjom, zacznij jak najwcześniej.
32. Nie bagatelizuj swojej roli
Mózg noworodka nie ma ośrodków odpowiedzialnych za czytanie. Mózg może użyć nieużywanych neuronów, aby nauczyć ich odpowiednich funkcji. Ale nie stanie się to bez Twojego udziału. To rodzice, a nie pedagodzy są pierwszymi nauczycielami. Możesz kształtować mózg – ale tylko od urodzenia do 6 roku życia. Więc do dzieła!
33. Nie zaniedbuj swojej edukacji
Nauczyciele przygotowują się do swojej pracy przez kilka lat studiów, a zdaniem dr hab. Bronisława Rocławskiego, to oni są odpowiedzialni za wiele przypadków dysleksji. Są źle przygotowani, a 20% z nauczycieli nauczania początkowego nie zna żadnej metody nauki czytania.
Zamiast eksperymentować na swoim potomstwie, zastosuj najlepszą metodę – nowoczesną, unikalną, o sprawdzonych rezultatach.
34. Nie bagatelizuj dysleksji
W dużych miastach aż 30% uczniów ma dysleksję. Można jej zapobiec najpóźniej do 6 roku życia, bo wtedy mózg jest najbardziej plastyczny. Niestety diagnozuje się ją dopiero po 10 roku życia, kiedy wprowadzenie poprawek i zmian w pracy mózgu jest już niemożliwe.
Wczesna edukacja i kontakt z drukiem od wczesnych lat przygotowują mózg do wyznaczonych mu później zadań, a nauka czytania metodą Cudowne Dziecko zapobiega dysfunkcjom.
35. Nie pokładaj nadziei w szkole
W moim dzieciństwie funkcjonowało przekleństwo „Obyś cudze dzieci uczył”. Nie sposób wyobrazić sobie, jak trudną pracę wykonuje nauczyciel, ale spróbujmy. Każde dziecko jest na innym poziomie, każde ma inne zainteresowania, ale ponad połowa nie ma tzw. „dojrzałości szkolnej”. Kiedy nauczyciel pracuje z jednym dzieckiem, drugie chce iść do toalety, trzecie jest głodne, czwarte spragnione, a piąte zraniło szóste nożyczkami. To tak jakby adwokat lub lekarz miał jednocześnie 20-30 klientów i każdy przyszedł z inną sprawą. Do tego podręcznik jest niewłaściwie skonstruowany i zawiera wiele z wcześniej opisanych błędów. Co w tej sytuacji może zrobić nauczyciel? Może zadać pracę domową, aby dzieci nauczyły się czytać czytanek z podręcznika do strony 28. A jutro nauczyciel odpyta. Kto więc ostatecznie będzie uczyć dziecko czytać?
To tylko 35 przykładów błędów, jakie popełniają rodzice, którzy próbują nauczyć czytać.
Jest ich znacznie więcej.
Dlatego zamiast zastanawiać się, czego jeszcze nie robić, skupmy naszą uwagę, jak powinna wyglądać wczesna nauka czytania. Spotkajmy się!
Proponowane szkolenie