Aktualności

Jak powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju?

Dlaczego warto powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju? Jak powiedzieć prawdę i wspaniale się bawić, a przy tym rozwijać wyobraźnię dziecka?

Jak powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju?

Coraz częściej zastanawiamy się, czy i jak powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju. Im dziecko jest starsze, tym częściej rodzice zastanawiają się, kiedy – a w zasadzie – w jakim wieku powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju.

Rodzice, którzy już raz stanęli przed tymi pytaniami, zastanawiają się, czy warto od samego początku nie wprowadzać dziecka w błąd, nie oszukiwać go. Rozważmy zatem, dlaczego warto dziecku powiedzieć prawdę o świętym Mikołaju i dlaczego nie warto. Jakie są argumenty i kontrargumenty, wady i zalety, ale przede wszystkim co, jak i kiedy powiedzieć dziecku o świętym Mikołaju.

Pamiętacie świętego Mikołaja z naszych czasów? Nie był gruby i miał pastorał, zamiast butelki popularnego napoju. Czy wiesz, że Święty Mikołaj nie pochodzi z Laponii, nie pochodzi zza koła biegunowego? Święty Mikołaj pochodzi z Turcji, a dokładniej z Licji, niewielkiej krainy na południowym wybrzeżu półwyspu Azji Mniejszej. Obszar ten należy współcześnie do Turcji.

 

Dlaczego Powiedzieć Dziecku Prawdę O Świętym Mikołaju Jak Co Powiedzieć

 

Dlaczego warto powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju?

To ciekawe, że zastanawiamy się, czy powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju. Ciekawe jest to, że zastanawiamy się, czy powiedzieć dziecku PRAWDĘ. Rozważamy, aby kłamać w imię rozwoju dziecięcej wyobraźni i wspaniałej zabawy. I to na dodatek w Wigilię Bożego Narodzenia i adwent.

Jest wiele powodów, dlaczego warto dziecku powiedzieć prawdę o świętym Mikołaju.

1. Dziecko bezgranicznie ufa swoim rodzicom. Nie powinniśmy tego zaufania zawieść.

Dla dziecka rodzice są od urodzenia jego najważniejszymi nauczycielami. Zatem dziecko ufa im bezgranicznie. Dzięki nim uczy się wszystkiego o świecie.

2. Dziecko uczy się przez obserwację. Jeśli chcemy wychować osobę prawdomówną, dajmy mu przykład. 

Dziecko uczy się nie tylko faktów o świecie, ale także postaw moralnych. Uczy się wszystkiego przez obserwację. Uczy się wszystkiego od rodziców. Zatem kłamiąc uczymy dziecko kłamać.

3. Kiedy dziecko zrozumie, że opowieści o świętym Mikołaju są kłamstwem, podobnie oceni opowieści o Jezusie.

O świętym Mikołaju stworzono dziesiątki filmów, kreskówek i  książek. Podobnie jak o Jezusie. Kiedy dziecko zrozumie, że wszystkie opowieści o świętym Mikołaju były kłamstwem, dlaczego miałoby wierzyć w Jezusa?

 

Dlaczego nie warto mówić dziecku prawdy o świętym Mikołaju?

Mimo wszystko opowieść o świętym Mikołaju wydaje się na tyle czarująca, że trudno się w to nie bawić. Chowanie prezentów, udawanie, że widzimy go na niebie i tym podobne. Dla pewności rozważmy argumenty przemawiające za opowiadaniem dziecku o dziadku z siwą brodą latającym saniami z reniferami.

1. Opowieść o świętym Mikołaju rozwija wyobraźnię dziecka.

Wymyślanie historii znacznie bardziej rozwija wyobraźnię dziecka niż jej słuchanie. Zatem zamiast opowiadać historie i rozwijać własną wyobraźnię, pozwólmy dziecku wymyślać, aby rozwijało swoją wyobraźnię.

2. Czekanie na świętego Mikołaja, zostawianie mu mleka i ciasteczek jest wspaniałą zabawą. 

Podkładanie prezentów pod choinkę, robienie śladów na śniegu, wypatrywanie Mikołaja na niebie, pozostawianie Mikołajowi smakołyków na stole – wszystkie elementy tej zabawy są absolutnie urocze. Ależ możemy nadal się bawić. Powiedzenie prawdy nie oznacza, że musimy tego zaprzestać.

Dziecko z radością włączy się w tę zabawę. Pomoże nam ułożyć prezenty pod choinką dla babci i dziadka. Wsadzi czerwona czapkę w uchylone okno…

Możemy przecież razem z dzieckiem zastanawiać i wymyślać, jak Mikołaj mieszka, jakich ma pomocników, jak podróżuje. To z pewnością rozwinie jego wyobraźnię.

 

Jak powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju?

Święty Mikołaj jest fascynującą postacią. Zatem od lat opowiadam o nim kolejnym rocznikom maluchów. Wtedy zafascynowane biegną do rodziców, którzy ze zdziwieniem pytają, czy naprawdę święty Mikołaj pochodził z Turcji.

Jak opowiadam dzieciom o tym świętym? Bardzo zwyczajnie. Informacje podzielone są na małe porcje, które ilustruję osobnymi obrazami. Nazywamy to bitami informacji czy bitami inteligencji.

Fakty dla młodszych dzieci są krótsze, natomiast dla starszych bardziej obszerne.

A kto przynosi prezenty? Nie wiem. Często znajdujemy je pod choinką, a czasem na werandzie lub w ogrodzie. Owiane jest to mgiełką tajemnicy.

Z Mikołajem jest podobnie jak ze smoczkiem. Jeśli go nigdy nie dasz dziecku, to nie będzie problemu z rozstaniem z nim.

Takie podejście do Świętego Mikołaja jest niewątpliwie odmienne od powszechnego, powierzchownego i komercyjnego sposobu traktowania tej postaci. Jeśli chcesz także odmiennie od wszystkich wspierać rozwój swojego dziecka, to wybierz odpowiednią kategorię wiekową poniżej:

 

 

Co powiedzieć dziecku o świętym Mikołaju?

Biskup z Miry – 14 faktów czyli jak pomnożyć inteligencję dziecka

1.

Mikołaj był biskupem Miry – miasta w Azji Mniejszej, które obecnie nosi nazwę Derme. To starożytne miasto również leżało w Licji.

2.

Mikołaj był jedynakiem. Pochodził z szlachetnej, bogatej i pobożnej chrześcijańskiej rodziny. Przyszedł na świat dzięki gorącym modlitwom rodziców.

3.
Od młodości wyróżniał się pobożnością. W wieku chłopięcym wstrzymywał się w środy i piątki, aż do zachodu słońca, od pokarmu.
4.

Jako młody mężczyzna wyrzekł się kobiet, rozrywek, polityki i handlu. Za zgodą rodziców postanowił poświęcić się Bogu i wybrał stan duchowny.

5.

Gdy straszna zaraza zabierała całe tysiące ofiar, Mikołaj pomagał, pocieszał i przynosił ulgę cierpiącym. Jego rodzice zmarli z powodu zarazy.

6.

Stawał w obronie pokrzywdzonych, wspomagał biednych. Był bardzo wrażliwy na ludzkie nieszczęścia. Po śmierci rodziców rozdał cały odziedziczony majątek.

7.

Gdy dowiedział się, że trzy córki ubogiego mieszkańca miasta nie mogą wyjść za mąż, gdyż ich ojca nie stać na posag, podarował im potajemnie dużą sumę pieniędzy. Tę przypowieść wykorzystał Dante w “Boskiej komedii”.

8.

Podczas wyborów biskupa w Mirze uradzono, że urząd obejmie pierwsza osoba, która rankiem wejdzie do kościoła, aby się pomodlić. Dzięki interwencji Boga był to Mikołaj.

9.

Jako biskup wspierał naukę o Trójcy Świętej.

10.

Zachorował śmiertelnie i zmarł 6 grudnia (jak mówi tradycja) między rokiem 345 a 352 r. w wieku prawie 70 lat. Podobno w chwili jego śmierci ukazały się anioły i rozbrzmiały chóry anielskie.

11.

Po śmierci ciało świętego Mikołaja zaczęło wydzielać leczniczą mirrę. Pochowano je w Mirze Licyjskiej.

12.

W XI wieku Mikołaj stal się patronem Bari – największego miasta nad Adriatykiem. Do włoskiego Bari przewieźli relikwie marynarze – 9 maja w 1087 r, chroniąc je przed muzułmanami, którzy podbili chrześcijańską Mirę.

13.

Do grobu Mikołaja w Bari papież Urban II zwołał w 1098 roku synod, na którym próbowano znieść podziały w chrześcijaństwie – między kościołem prawosławnym a rzymskim.

14.

Święty Mikołaj to jeden z najbardziej znanych i czczonych świętych – zarówno przez katolików, jak i prawosławnych. Modlą się do niego wierni, którzy są chorzy, znajdujący się w niewoli, będący w trudnej sytuacji materialnej, mający problemy rodzinne. Święty Mikołaj sprawuje opiekę nad rodziną, jest patronem wdów i sierot.

Święty Mikołaj Dlaczego Warto Powiedzieć Dziecku Prawdę O Świętym Mikołaju Dwa Typy Biskup Przebieraniec Żart

Ciekawostki o Świętym Mikołaju

Co roku, 9 maja, w rocz­ni­cę spro­wa­dze­nia tam re­li­kwii świę­te­go, ob­cho­dzo­ne są w Bari dwudniowe uro­czy­sto­ści. W przed­dzień świę­ta wy­pły­wa z portu naj­oka­zal­szy sta­tek z dwu­me­tro­wą fi­gu­rą bi­sku­pa, któ­re­mu to­wa­rzy­szą wier­ni w pro­ce­sji na bo­ga­to zdo­bio­nych ło­dziach, sta­tecz­kach i ku­trach. Po przy­by­ciu fi­gu­ry na brzeg ob­wo­zi się ją po od­święt­nie przy­bra­nym mie­ście na spe­cjal­nie przy­go­to­wa­nym po­wo­zie. Pro­ce­sja koń­czy się fa­jer­wer­ka­mi.

Na­stęp­ne­go dnia w ko­ścio­łach od­pra­wia­ne są na­bo­żeń­stwa, a głów­na li­tur­gia spra­wo­wa­na jest przy gro­bie świę­te­go w ba­zy­li­ce w Bari.

W bazylice w Barii jest pochowana także królowa Bona, żona Zyg­mun­ta Sta­re­go i matka Zyg­mun­ta Au­gu­sta. Mau­zo­leum za głów­nym oł­ta­rzem ufun­do­wa­ła jej córka, Anna Ja­giel­lon­ka. Na sar­ko­fa­gu umiesz­czo­ne są rzeź­by klę­czą­cej kró­lo­wej Bony, która pochodziła właśnie z Bari, a po jej bo­kach – świę­tych pa­tro­nów Pol­ski i Bari: Sta­ni­sła­wa i Mi­ko­ła­ja.

Hołd re­li­kwiom świę­te­go oddał 26 lu­te­go 1984 Jan Paweł II, który na pa­miąt­kę swej wi­zy­ty prze­ka­zał ba­zy­li­ce pa­sto­rał.

Nie­daw­no o re­li­kwie św. Mi­ko­ła­ja upo­mniał się tu­rec­ki mi­ni­ster kul­tu­ry, który uważa, iż po­win­ny one spo­cząć w mu­zeum w dzi­siej­szym Demre (dawna Mira), “a nie w pi­rac­kim mie­ście”. Rek­tor ba­zy­li­ki w Bari o. Da­mia­no Bova OP za­po­wie­dział już jed­nak, że Ko­ściół nie za­mie­rza re­ago­wać na te rosz­cze­nia, bo “re­li­kwie św. Mi­ko­ła­ja są do­bra­mi re­li­gii, nie kul­tu­ry. Nie są one prze­zna­czo­ne do oglą­da­nia w mu­zeum, lecz po­win­no się im od­da­wać cześć”. (źródło: Onet.pl)

 

Legenda o Świętym Mikołaju

Znana jest legenda, że Mikołaj swoją modlitwą uratował od utonięcia rybaków w czasie gwałtownej burzy. Dlatego czczony jest on także jako patron marynarzy i rybaków. Niedawno przedstawiciele kościołów chrześcijańskich z 16 krajów wokół Morza Śródziemnego zaproponowali, by św. Mikołaja ogłosić patronem tego akwenu.

Św. Mikołaj jest patronem nie tylko ludzi morza, flisaków, dokerów, kupców, młynarzy, pasterzy, rybaków, piekarzy, rzeźników, krawców, tkaczy, podróżnych i pielgrzymów, więźniów, adwokatów, notariuszy, handlarzy winem i zbożem, właścicieli i żebraków, ale także dziewcząt pragnących wyjść za mąż, kobiet chcących urodzić dziecko oraz noworodków. Zaliczany był do Czternastu Świętych Wspomożycieli.

W Polsce szczególną czcią otacza się figurę świętego Mikołaja w największym polskim sanktuarium ku jego czci, które mieści się w Pierśćcu koło Skoczowa na Śląsku Cieszyńskim.

 

Skąd się wziął zwyczaj dawania prezentów i co ma wspólnego ze świętym Mikołajem?

Kojarzony z Mikołajem zwyczaj wręczania prezentów powstał w średniowieczu. Za­po­cząt­ko­wa­ło go udzielenie stypendiów i zapomóg przez szkoły mającej za pa­tro­na św. Mi­ko­ła­ja. Z upływem lat zwyczaj ten przekształcił się w ob­da­ro­wy­wa­nie prezentatami dzieci, a także wszystkich członków rodzin. (źródło: Onet.pl)

Co najmniej od XV w. istniał zwyczaj bu­do­wa­nia “łódeczek św. Mi­ko­ła­ja”, w które święty miał składać prezenty. Z czasem łó­decz­ki za­stą­pi­ły buty i skarpety.

 

Dlaczego warto powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju i jak to zrobić? – inny punkt widzenia

W styczniu 2014 roku świat obiegła niezwykła wiadomość. Islandzki sąd wstrzymał budowę drogi prowadzącej ze stolicy na półwysep Álftanes. 80 proc. mieszkańców wierzy, że to może zdenerwować elfy.

Wiadomość tę zamieścił portal Iceland News Polska, a za nim Gazeta Wyborcza. Droga miała połączyć Rejkiawik, stolicę Islandii, z półwyspem Álftanes. Droga miała przebiegać przez obszar, na którym mogą żyć elfy. Projekt budowy wstrzymano do czasu, gdy elfy (isl. Álfur) przeprowadzą się. Wyrok jest o tyle kontrowersyjny, że w publicznych przesłuchaniach na temat wpływu budowy na środowisko naturalne, poza ludzkimi – mieszkańcami terenu, ekologami i inwestorami – muszą także wziąć udział przedstawiciele elfiej społeczności. W tym celu powołano ekspertów, którzy potrafią porozumiewać się z elfami.

Cytat z Gazety Wyborczej:

Hafnarfjordur to trzecie co do wielkości miasto Islandii, położone na południe od Rejkjawiku, nad Zatoką Faxa. Jednocześnie jest to drugi największy port na wyspie i jedno z największych łowisk ryb. Jednak to nie z tego słynie, bowiem Hafnarfjordur jest jedyną oficjalną stolicą elfów na świecie! Elfy, jako szanowani mieszkańcy miasta, posiadają prawa i przywileje równe innym członkom społeczności. Najważniejszym (ale i budzącym najwięcej emocji) z nich jest prawo weta. Żadna inwestycja nie może zostać zrealizowana bez wcześniejszej konsultacji z elfami.

Mieszkańcy Hafnarfjordur wierzą, że gdyby tego zaniechano, mogłoby się to skończyć problemami technicznymi i awariami maszyn. Jeśli jednak przez nieuwagę dojdzie do takiego niewyjaśnionego zdarzenia, należy natychmiast zwrócić się o pomoc do jednego z ludzi obdarzonych zdolnościami porozumiewania się z elfami, by ten złagodził konflikt. Dlatego, by nie drażnić elfów, gdy podczas budowy drogi robotnicy natrafią na tzw. “elf rock”, czyli skałę uważaną za ich mieszkanie – raczej zmienią plany budowy, niż zdecydują się ją wysadzić. W okolicy Hafnarfjordur są też wyznaczone specjalne obszary ochrony elfów, na których nie może powstać żaden budynek.

Islandczycy wierzą także w trolle, gnomy i nykury (tajemnicze konie wodne). Według legend, elfy przywędrowały na Islandię wraz z Wikingami, są więc prastarym ludem, któremu należy się specjalne traktowanie. Według statystyk z 2006 roku, 26 proc. mieszkańców Islandii niezaprzeczalnie wierzy w obecność elfów, 80 proc. twierdzi, że istnieje prawdopodobieństwo, a wielu mieszkańców Hafnarfjordur deklaruje, że widziało kiedyś elfa.

Morał płynący z islandzkich wierzeń

W elfy i chochliki wierzą mieszkańcy wszystkich krajów Skandynawskich. Na przykład w Danii małe krasnoludki, które lubią żarty i podrzucają prezenty nazywają się Nisse. Wielu rodziców opowiada o nich dzieciom. W taki sposób tradycja ta przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. I jest to przyjemna tradycja, o ile nie odbiera ludziom rozsądku.

Natomiast polscy rodzice tego nie robią i nie sądzę, abyśmy uważali, że nasze dzieci, coś tracą z tego powodu. Zatem dlaczego dzieci mają coś tracić, jeśli nie usłyszą opowieści o dziadku w latających saniach.

Podsumowanie

Moim zdaniem warto powiedzieć dziecku prawdę o świętym Mikołaju. Może jeszcze zastanawiasz się, jak to powiedzieć dziecku. Zrób to tak zwyczajnie. Po prostu opowiedz to tak, jak opowiadasz o Janie Pawle II, stojąc pod jego pomnikiem lub o innym wielkim człowieku. Zgodzisz się, że święty Mikołaj zasłużył, aby dzieci usłyszały o nim prawdę.

 

Polecane szkolenia

Mnożenie inteligencji

Rozwój emocjonalny

Polecane artykuły

Jak zrobić kalendarz adwentowy bez słodyczy i zwyciężyć komercję?