Dziś rozpoczęliśmy Wielki Post, zatem zastanawiam się, jak zaangażować dziecko w Wielki Post oraz jak przygotować dziecko do Wielkanocy – do najważniejszego wydarzenia w roku liturgicznym. Zacznijmy od tego, co sami chcemy w osiągnąć w czasie Wielkiego Postu. Ja chciałabym w tym czasie nawiązać lepszą, głębszą relację z Bogiem, aby umieć go lepiej słuchać i rozumieć Jego wolę. Jest On bowiem dla mnie najważniejszym autorytetem i przewodnikiem życiowym.
Modlitwa z dzieckiem w Wielkim Poście
W odróżnieniu od religii wschodu, w naszej religii katolicko-chrześcijańskiej wierzymy, że nie możemy zbliżyć się do Boga jedynie własną pracą. Dlatego modlimy się o łaskę.
Dowcipnie o celu modlitwy
Pięknie obrazuje to dowcip o świętym Piotrze, który stojąc u wrót raju widzi biegnącą duszę kobiety, która jest pewna, że przeżyła swoje życie najlepiej jak potrafiła. Święty Piotr zatrzymuje ją i prosi, aby uzasadniła, że zasługuje na wejście do raju.
Kobieta opowiada, jak z poświęceniem zajmowała się dziećmi i mężem, co Piotr kwituje zdawkowym “50 punktów” i pyta, co jeszcze. Kobieta patrzy zdziwiona i opowiada, że w każdą niedzielę i święta chodziła do kościoła i przyjmowała komunię. Święty Piotr odpowiada “15 punktów” i ponownie pyta, co jeszcze. Kobieta jest jeszcze bardziej zdziwiona, ale szybko dodaje, że należała do wspólnoty i opowiada, co dobrego w związku z tym zrobiła. Na to Piotr odpowiada:
– Jeszcze 5 punktów. I co dalej?.
Kobieta przypomina sobie, że opiekowała się sąsiadką, ale za to też Piotr przyznaje jej 10 punktów i pyta co dalej. Wtedy kobieta pyta;
– A ile tych punktów trzeba mieć?
– Sto tysięcy – Odpowiada św. Piotr.
– O Jezu Chryste! Pomóż mi, Panie! – krzyczy kobieta w poczuciu totalnej bezsilności.
– A teraz w zupełności wystarczy. Zapraszam do raju – mówi Piotr otwierając bramę.
Czas na modlitwę
Z pewnością więc w Wielkim Poście powinniśmy przeznaczać więcej czasu na modlitwę. Od kilku lat modlitwa jest dla mojej rodziny czasem nie tylko słuchania Słowa Bożego. Jest to dla nas czas wspólnie spędzony na rozmowie o Biblii, życiu, naszych codziennych zmaganiach i radościach.
Uważam, że osłuchiwać dziecko z Pismem Świętym należy tak wcześnie jak to tylko możliwe. Jest rzeczą oczywistą, że Biblia jest bardzo trudną lekturą, ale im dziecko jest młodsze i im mniej oczekuje od siebie, że będzie rozumieć, tym lepiej. Dlatego małżonkowie mogą siadać w sypialni swojego maleństwa, czytać czytania przeznaczone na dany dzień i rozważać je – tak, aby maluch słyszał i z czasem słuchał, a później rozumiał. Do czytania fragmentów Pisma Świętego, które są przeznaczone na dany dzień, korzystam z aplikacji na smartfony “Słowo Boże”. Przy rozważaniu Ewangelii korzystam z aplikacji Jezuitów na telefony: “Modlitwa w drodze”.
Rodzic daje przykład, a dziecko uczy się przez obserwację
W modlitwie z dzieckiem najważniejsze jest, aby nauczyć maluszka nawiązania ze Stwórcą relacji. W tym celu pokazuję swoją relację z Bogiem. Mówię dziecku, jak czuję działanie Boga w moim życiu.
Rezygnacja
Wielki Post jest dobrym pretekstem do wyrzeczenia się tego wszystkiego, co odciąga nas od Boga, co przeszkadza nam słuchać. Najczęściej jest to stres i pośpiech. Szukam więc zdarzeń, które mogę wykreślić ze swojego kalendarza, ale także z kalendarza moich członków rodziny. Rozważam zmianę harmonogramu dnia, aby znaleźć więcej czasu na modlitwę, rozważanie Pisma Świętego, medytację i nasłuchiwanie Boga w ciszy i bezczynności.
Choć telewizor włączamy rzadko, postanowiliśmy, że możemy z niego w ogóle zrezygnować. Będziemy mieli więcej czasu na wspólne przebywanie ze sobą i rozmowę o Piśmie Świętym.
Każda pora jest dobra na rozmowę z Bogiem lub śpiewanie piosenki do Ducha Świętego. Możemy to robić zmywając naczynia, wsadzając pranie do pralki lub ścierając kurze wilgotną ściereczką.
Należy jednak wyłączyć telewizor, a nawet radio. To nasuwa kolejny pomysł. Jeśli zrezygnujemy z oglądania telewizji, nie tylko stworzymy przestrzeń do komunikacji z Bogiem, ale będziemy mieli więcej czasu na modlitwę lub nawet na sen.
Sen ma ogromne znaczenie dla jakości naszego funkcjonowania. Dzieci zmęczone są nieposłuszne, ociężałe, więcej jedzą (przez co są otyłe), a nawet są bardziej podatne na infekcje. Warto więc zrobić postanowienie, że podczas Wielkiego Postu kładziemy się wcześniej spać.
Warto rozważyć też rezygnację z aktywności, które odciągają nasze myśli nie tylko od Boga, ale i od rzeczywistości. W przypadku dzieci są to gry, a w przypadku dorosłych także media społecznościowe.
Dzieci zanurzone w świecie równoległym – w świecie gry – są nieustanne zajęte myśleniem o grze. To tylko nasze złudzenie, że dziecko ma limitowany czas na granie. Możemy kontrolować działania, ale nie możemy kontrolować myśli dziecka, które nieustannie zastanawia się co budują jego Smerfy, czy już wykluł się nowy smok i czy jego kotek już się obudził.
Wiosenne porządki nie tylko na zewnątrz, ale i wewnątrz
Tak jak przed Wielkanocą sprzątamy nasze domy, tak samo powinniśmy oczyścić nasze wnętrze. O ile fizyczne porządki trwają kilka dni, to na porządki wewnętrzne przeznaczamy kilkadziesiąt dni – po to, aby osiągnąć trwałą zmianę naszego sposobu myślenia i działania.
Naszym zadaniem jest prosić Boga o łaskę, abyśmy słuchali jego woli, słyszeli i rozumieli. Modlitwa to jednak nie wszystko. Powinniśmy starać się ze wszystkich sił, aby stworzyć jak najlepsze warunki do przyjęcia tej łaski.
Kiedy już ustalisz swoją indywidualną listę działań, które stworzą najlepsze warunki do słuchania Boga, pomódl się za nas wszystkich, aby te nasze wielkopostne starania przyniosły owoce, abyśmy zostali obdarzeni łaską słyszenia i rozumienia naszego najważniejszego przewodnika życiowego oraz abyśmy jak najlepiej przygotowali dziecko do Wielkanocy i najlepiej zaangażowali je w Wielki Post.
Proponowane szkolenie