Aktualności

Jakie przedszkole wybrać – na co zwrócić uwagę? Cz. 1 – Zajęcia językowe

Ostatnio bardzo wielu rodziców prosiło mnie o poradę, na co zwrócić uwagę przy wyborze przedszkola. Wiemy, że pierwsze lata życia mają znaczenie dla dalszego rozwoju i późniejszych sukcesów . Zależy nam, aby jak najlepiej wykorzystać potencjał dziecka i rozwinąć jego zdolności. Zastanawiamy się więc, jakie przedszkole wybrać: językowe, muzyczne, a może matematyczne.

Decyzję podejmujemy najczęściej na podstawie rozmowy z dyrektorem i informacji na stronie internetowej, bo najczęściej nie wpuszcza się nas na zajęcia i nie możemy ich zweryfikować.

Zajęcia językowe dla przedszkolaka

Jedne przedszkola oferują zajęcia angielskiego kilka razy w tygodniu, podczas kiedy inne zapewniają, że każdego dnia w przedszkolu mówi się innym językiem.

Oczywistym jest, że im więcej nauki, tym lepsze efekty. Jednak zanim podejmiemy decyzję zastanówmy się nad naszymi oczekiwaniami i realnymi efektami, aby nie okazało się, że płacimy za rozbudzone marzenia, które nigdy się nie zrealizują.

Każde małe dziecko rodzi się z potencjałem i możliwością nauczenia się dowolnego języka obcego. Na początku każdy język jest dla niego obcy, nawet ojczysty. Maluszek może nauczyć się dowolnego języka obcego, a nawet kilku, co dzieje się w rodzinach wielojęzycznych, albo w krajach, gdzie używa się kilku języków urzędowych. Dziecko może się więc nauczyć wszystkich języków świata.

Czy jednak nauczy się komunikacji w pięciu językach, jeśli w przedszkolu każdego dnia tygodnia używa się innego języka?

Rozpatrzmy każdy język z osobna (dla ustalenia uwagi: hiszpański) i odpowiedzmy na kilka pytań:

  • Ilu wychowawców zna dany język?
  • Czy dziecko będzie świadkiem (i jak często) rozmów w danym języku?
  • Ile czasu lektor spędzi z twoim dzieckiem, mówiąc do niego i czekając na odpowiedź w danym języku?
  • Czy o lektorze możemy powiedzieć „native speaker”, czyli czy dla lektora dany język jest językiem ojczystym?

Najkorzystniej byłoby…

…aby wszystkie osoby w przedszkolu nie tylko porozumiewały się danym językiem, ale żeby był to dla nich język ojczysty. Wtedy przedszkolak jest świadkiem użycia języka w naturalnych sytuacjach, np. kiedy kucharka nalewa zupę i ostrzega, że jest gorąca. Słyszy też unikalne dźwięki, charakterystyczne tylko dla tego języka i uczy się je replikować. Wie, że musi nauczyć się języka obcego, bo w innym się nie porozumie. Maluch jest zmotywowany, ale też zanurzony w języku.

Jeśli zdecydowana większość przedszkolaków to dzieci obcokrajowców, które nie znają języka polskiego, to z pewnością nasza pociecha ma najlepsze warunki, aby nauczyć się tego języka. W Warszawie jest przedszkole angielskie, głównie dla dzieci obcokrajowców, które spełnia te wymogi.

Załóżmy jednak, że w przedszkolu zna język hiszpański dwóch wychowawców. Mała jest szansa, że dziecko będzie wtedy świadkiem naturalnych sytuacji, w których usłyszy hiszpański. Ilość czasu spędzona z lektorem przypadająca na jedno dziecko jest znikoma, a nauczyciel nie jest w stanie mówić przez osiem godzin bez przerwy, kolejno do każdego dziecka. Nikt też nie będzie oczekiwać od dziecka komunikacji po hiszpańsku i wyczekiwać na takie próby. Dodatkowo dzieci między sobą będą porozumiewać się po polsku. Jeśli wychowawca nie urodził się i wychowywał w Hiszpanii, to nie jest w stanie słyszeć i replikować unikalnych dźwięków tego języka, o ile hiszpański takie dźwięki posiada.

Okazuje się bowiem, że nauka jednych języków obcych wykorzystuje i rozwija zdolności językowe, podczas gdy inne języki nie mają żadnego znaczenia dla utrzymania tychże zdolności. Dlatego zanim zaczniemy uczyć, zastanówmy się nad wyborem, co zrobimy za kilka dni na szkoleniu „Pomnażanie inteligencji w metodzie Cudowne Dziecko”.

Już w niedzielę 10 września 2017 na szkoleniu pokażę, co zrobić, aby zrealizować dwa cele:

  1. pierwszy trudniejszy – aby dziecko mając 6 lat dogadało się z obcokrajowcem,
  2. drugi banalnie łatwy do osiągnięcia, nawet jeśli nie znasz języka – aby zatrzymać zdolności językowe, które ma każde małe dziecko i przedłużyć je na długie lata, aby w przyszłości młody człowiek mógł nauczyć się dowolnego języka obcego, jaki wybierze – nie ważne czy będzie mieć wtedy 6 lat, 16, a może 26.

Dowiesz się, ile minut dziennie i jakie rodzaje stymulacji są potrzebne dziecku, aby osiągnąć wybrany cel. Wybierzemy też konkretny język lub języki, które są w zasięgu twoich możliwości. Omówię, w jaki sposób maluchy uczą się języka i dlaczego 6-latka możesz zapisać do szkoły języków obcych, ale nie ma to sensu w przypadku przedszkolaków.

Rozwijanie i utrzymywanie zdolności językowych jest dużo prostsze niż sądzisz. Poradzi sobie z tym nawet zapracowany rodzic, który nie ma czasu, oraz ten, który nie zna języków.

Czy jednak warto?

Jeśli wiesz jak rozwinąć i zachować zdolności językowe z wczesnego dzieciństwa i w domu codziennie zadbasz o właściwą stymulację, to zajęcia językowe w przedszkolu poprawią motywację dziecka do nauki języka i wzbogacą jego słownictwo. Nie wpłyną jednak na zmianę organizacji neurologicznej mózgu i nie usprawnią dziecka intelektualnie.

Jeśli to za mało i zależy Ci na lepszym wykorzystaniu potencjału Twojego dziecka, to może warto zastanowić się nad innymi sposobami ulokowania pieniędzy i czasu.

Każde małe dziecko ma nie tylko zdolności językowe, które nierozwijane zanikają, ale ma także słuch absolutny. Dlatego w kolejnym wpisie na blogu omówię przedszkola muzyczne.