Aktualności

Polskie dzieci mają najniższą samoocenę – jak nauczyć poczucia własnej wartości

Kiedy dziecko ma niską samoocenę, szukamy zabawy i ćwiczeń, aby poprawić poczucie własnej wartości u dziecka. Sprawdźmy znane metody.

Polskie dzieci mają najniższą samoocenę – jak nauczyć poczucia własnej wartości

Problem, jak podnieść samoocenę dziecka, jest niezwykle ważny, gdyż Polki przodują w Europie w niezadowoleniu z własnego wyglądu. Krytyczne wobec siebie są zwłaszcza nastolatki. Dziewczynki mają niską samoocenę i przodują w tej dziedzinie w Europie. Tymczasem poczucie własnej wartości u dziecka trzeba budować od bardzo wczesnego dzieciństwa. Musi być to proces powolny i systematyczny. Szukając zabaw i ćwiczeń na poprawę poczucia własnej wartości u dziecka, nie wolno o tym zapomnieć. To dlatego, że jednorazowa działania lub działania z doskoku nie przyniosą efektów.

Niskie poczucie własnej wartości u dzieci i nastolatków

Z badań WHO wynika, że polskie dziewczynki zajmują pierwszą pozycję wśród nastolatek z 42 krajów, jeśli chodzi o negatywną samoocenę. W poprzedniej edycji badań Polska była na 9. miejscu.

Aż 61 polskich piętnastolatek uważa się za grube, przy czym prawie połowa z nich nie ma faktycznej nadwagi.

-To 10 proc. więcej niż 4 lata temu – mówi Anna Dzielska, psychodietetyk z Instytutu Matki i Dziecka. Światowa Organizacja Zdrowia, od lat systematycznie monitorująca zdrowotne zachowania młodzieży na całym świecie (HBSC Study), w Polsce swoje badania prowadzi we współpracy z Instytutem Matki i Dziecka.

Starsze kobiety też są niezadowolone. Według sondażu TNS OBOP 84 proc. Polek poddałoby się operacji plastycznej, gdyby znalazło na to fundusze. Zaledwie cztery na 100 uważają się za atrakcyjne! Zatem pytanie, jak poprawić samoocenę dziecka jest coraz bardziej palące.

Poczucie Własnej Wartości U Dziecka Niskie Jak Poprawić

Dlaczego dzieci mają niską samoocenę?

Przypadek Polski nie jest prosty, gdyż mamy jedną z najszybciej rosnących statystyk otyłości dzieci i młodzieży. Psychologowie szukając sposobów, jak podnieść samoocenę dziecka, analizują powody tak niskiej samooceny. Szukają jej we wzorcach, które promują media i we współczesnym kulcie ciała. Winią też media społecznościowe, w których może pojawić się zdjęcie zrobione znienacka, co zmusza nastolatki do przychodzenia w makijażu do szkoły i myślenia o swoim wyglądzie niemal w każdej minucie.

Jak pomóc dziecku z niską samooceną?

Jakiekolwiek byłyby powody niskiej samooceny, wydaje się, że potrzebujemy armię psychologów, aby sobie z tym zjawiskiem poradzić i poprawić samoocenę dziecka. Wydaje się, że to z tego powodu konkurencja na studia na psychologię jest największa. Na tym kierunku mamy największą ilość chętnych na jedno miejsce – aż 22 osoby. Dla porównania na Wydziale Informatyki mamy tylko 9 chętnych na jedno miejsce (Uniwersytet Warszawski, rok 2016).

Tymczasem studia psychologiczne wybierają często te osoby, które interesują się psychologią z własnego powodu – chciałyby lepiej zrozumieć siebie, swoje problemy i umieć sobie z nimi poradzić.

Mamy więc samonapędzającą się maszynę. Coraz więcej osób nie radzi sobie ze swoimi problemami i jest niezadowolona z siebie, stąd interesuje się psychologią i wybiera ten kierunek na studiach. W ten sposób kształcimy rzeszę młodych ludzi, którzy są teoretycznie gotowi do pracy w zawodzie i niesienia pomocy innym, podczas kiedy sami ze sobą nie potrafią sobie poradzić.

Nie tylko zdrowy rozsądek pokazuje nam, że ta ścieżka donikąd nie prowadzi. Mamy potwierdzenie w statystykach, które z roku na rok są coraz gorsze.

Zatem kiedy rodzice ucznia lub nastolatka u psychologa szukają porady, jak pomóc dziecku z niską samooceną, to bardzo często nie przynosi to spodziewanych efektów.


Jak poprawić samoocenę dziecka?

Szukając sposobów, jak poprawić samoocenę dziecka, warto zdać sobie sprawę, że jest to proces – i to proces długotrwały. Popatrzmy przez chwilę na analogiczny przykład.

Załóżmy, że rodzic otyłego dziecka szukałby diety. Tymczasem stosując różne diety, niekiedy można osiągnąć pewne efekty, ale często chwilowe i niewystarczające. Rozwiązaniem jest natomiast taka dieta, która stanie się stylem życia, sposobem odżywiania. Najlepiej byłoby stosować ją od wczesnego dzieciństwa, wręcz od urodzenia. W ten sposób nie dopuścimy do otyłości i odpowiednio kształtujemy nawyki żywieniowe . 

Tak samo jest z poprawą samooceny dziecka. Trzeba budować ją od wczesnego dzieciństwa i nie dopuszczać, aby samoocena dziecka była obniżona.

Zabawy na samoocenę dla dzieci

Jeśli szukasz pomysłów na zabawy na samoocenę dla dzieci, to nasuwa się pytanie, jaką samoocenę ma dziecko. Jeśli dziecko, uczeń lub nastolatek ma niską samoocenę, to zabawy jej nie poprawią. Poczucie własnej wartości nie buduje się w zabawach, ale każdego dnia, w każdej minucie życia dziecka.

Jeśli zaś dziecko ma wysoką samoocenę, to zabawy nie są mu potrzebne.

Jak Podnieść Poczucie Własnej Wartości Przedszkolak Jak Poprawić Samoocenę Dziecka

Jak poprawnie budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Chcąc odpowiedzieć na pytanie, jak poprawnie budować poczucie własnej wartości u dziecka, jeszcze raz sięgnijmy po analogię. Dziecko ma naturalny potencjał, aby być zdrowe i prawidłowo zbudowane. Jeśli nie będziemy popełniać błędów, na przykład błędów żywieniowych, to nie będzie ani otyłe, ani niedożywione.

Zatem chcąc budować poczucie własnej wartości u dziecka, wystrzegajmy się błędów. Na kilku przykładach popatrzmy, jak w dobrej wierze, możemy niechcący dorowadzić do niskiej samooceny dzieci.  

1. Chwalić czy nie chwalić?

Psychologowie radzą nam, aby dzieci chwalić, gdyż to w domu kształtują się fundamenty naszej osobowości. Słyszymy więc, że jako rodzice musimy mówić dzieciom, że są piękne i mądre.

W tym samym czasie inni psychologowie nam tego zabraniają. Twierdzą, że dzieci, które są chwalone, uzależniają się od opinii innych i w przyszłości będą łatwymi ofiarami manipulacji. Dla pochwały zrobią wszystko.

2. Dawać wolność czy ją ograniczać?

Podobny zamęt panuje w kwestii wolności i wyboru. Od lat jesteśmy zapatrzeni na skandynawskie wzorce wychowania i staramy się wychowywać dzieci na ludzi wolnych, dając im wiele możliwości wyboru. Jesteśmy przekonani, że to uczyni z nich ludzi lepiej przygotowanych do dorosłego życia, że będą bardziej odpowiedzialni i samodzielni.

Tymczasem pojawiły się nowe trendy w psychologii. Zabrania się rodzicom dawania wyboru, twierdząc, że jest to szkodliwe dla psychiki dziecka, która jest zbyt delikatna i niezdolna do udźwignięcia ciężaru odpowiedzialności, który towarzyszy wyborowi.

3. Którą drogę wybrać?

W dzisiejszych czasach możemy chyba śmiało powiedzieć, że jako społeczeństwo wypróbowaliśmy już wszystko. Jedni są zwolennikami dyscypliny, a inni psychologii bliskości. Jedni dają wybór dziecku, a inni rodzice podejmują decyzję sami. Jedni karzą dzieci, a inni dają nagrody.

Jesteśmy świadomi błędów naszych rodziców i z całych sił staramy się ich nie popełniać. Czy wyniki są zadowalające?

Nieustannie skarżymy się, że uczniowie, nastolatkowie i młodzi ludzie są niegrzeczni, grubiańscy, źle wychowani, pozbawieni empatii, skupieni na sobie i na pieniądzach.

Dodatkowo my sami czujemy się coraz gorzej. Z roku na rok coraz mniejszy odsetek społeczeństwa jest zadowolony z siebie i ze swojego wyglądu. Skarżymy się na stres, gdyż coraz słabiej radzimy sobie z problemami.

A przecież każdy rodzic chce i robi wszystko, aby jego dziecko miało wysokie poczucie własnej wartości. Tymczasem patrząc na statystyki, dramatycznie nam ubywa poczucia własnej wartości. I to mimo iż mamy coraz więcej psychologów.

Triki wychowawcze nie są w stanie ukształtować kręgosłupa moralnego ani filozofii życia naszego dziecka. Miałam wiele okazji, aby sprawdzić to na własnych dzieciach. Dodatkowo, pracując z rodzicami, mam okazję obserwować z jakimi problemami się borykają. Rodzice ci są oczytani i często stosują najnowsze techniki wychowawcze, a ich porażki są coraz głębsze.

Niegdyś mówiono o buncie dwulatka. Później o pomoc prosili rodzice 18-miesięcznych maluchów. Teraz z problemami wychowawczymi muszą walczyć rodzice rocznych dzieci, a nawet półrocznych niemowląt.

Pewne siebie dziecko

Jako pedagog, naukowiec, ale przede wszystkim matka, przez lata intensywnie szukałam innej drogi, która przyniosłaby w końcu dobre efekty. Sądzę, że znalazłam mix kilku istotnych składników: tradycyjnego wychowania, sztuki komunikacji i filozofii życia (dla mnie jest to filozofia chrześcijańska, która bardzo pomaga mi w wychowaniu dzieci).

W naszej cywilizacji niezwykle dużą wagę przykładamy do słowa. Tymczasem małe dziecko uczy się przez obserwację i “akcję”. Musimy przejść do działania, zamiast nieustannie mówić, tłumaczyć, wyjaśniać. Powinniśmy być dla naszych dzieci wzorem.

I jesteśmy – czy tego chcemy, czy nie. Wszystko to, z czym teraz próbujemy się uporać, kiedyś w dzieciach zaszczepiliśmy, kiedyś ich tego nauczyliśmy – często nieświadomie.

Jeśli teraz nie możesz poradzić sobie z emocjonalnymi reakcjami dziecka, przypomnij sobie, kto go nauczył takich reakcji. Jedni rodzice sami podobnie się zachowywali, a inni niewłaściwie na takie zachowanie reagowali, nieświadomie do takiego zachowania zachęcając.

Dlatego pracuję z rodzicami małych dzieci (0-10lat), którzy są jeszcze na początku swojej drogi i popełnili jeszcze stosunkowo niewiele błędów i od niedawna. Chcę im pokazać inną ścieżkę, aby nie zbłądzili, bo wtedy  nawet jeśli znajdziemy poprawną drogę, to z takiej podróży wracamy poranieni.

Jeśli ty też poszukujesz skutecznego sposobu wychowania i masz świadomość, że nie może one polegać na serii trików, to spotkajmy się na szkoleniu “Rozwój emocjonalny” – jeszcze w tym miesiącu.

Polecane szkolenie

Rozwój emocjonalny